Noc u kolegi. Dzień 1
Pewnego razu kolega zaproponował abym przespał się u niego, mówił że będzie wolna chata bo rodzice gdzieś wyjeżdżają na dwa dni. Zgodziłem się. Przyszykowałem się i wyruszyłem di niego. Gdy już doszedłem otworzył mi drzwi i po chwili poszliśmy na górę. Była gdzieś godz 18 więc poszedł wziąć prysznic. Jak skończył wyszedł w samych bokserkach. Ja poszedłem kąpać się po nim. Również wyszedłem w bokserkach. Siedliśmy przed komputerem i on położył swoją rękę na moim udzie i zjeżdżał co raz bliżej kutaska. Aż wreszcie go dotknął, oczywiście od razu mi stanął. Ja też go chwyciłem za jego dużego penisa przeszliśmy na środek pokoju zdjąłem z niego bokserki i zobaczyłem apetyczny 20 cm widok,bez wachania wziąłem go do ust i zacząłem powoli ssać. Masowałem mu kutasa z dokładną starannością i delikatnie lizałem po wedzidełku. Po chwili zacząłem połykać go coraz głębiej i głębiej i szybciej i szybciej aż się dławiłem nagle przytrzymałem z 5 sek i wyciągłem. Czułem już smak spermy. Później przenieśliśmy się na łóżko ja się położyłem on ssał bardzo namiętnie. Po 2 minutach ciągnięcia usiadł mi na kutasku i zaczął go ujezdzac. Gdy spusciłem mu się do tyłka on podeszedł do twarzy i gdy ja lezałem zaczął wkładać mi swojego pięknego peniska do mordki coraz szybciej i szybciej aż na koniec spuscił się mi na twarz i tak zasnelismy nago do rana. (Mam nadzieję że się spodoba czekam na ostrs recencje)
6 years ago